Głosowanie jak wyznanie wiary.

lis 23, 2023

Nasz Dziennik: Głosowanie jak wyznanie wiary.

Jagodziński przypomina, że zdecydowana większość obecnego Sejmu, bo blisko 330 posłów z ogólnej liczby 460, składając ślubowanie poselskie na początku kadencji, dodała formułę „tak mi dopomóż Bóg”. Jego zdaniem testem na szczerość tych słów będzie m.in. głosowanie nad ustawą wprowadzającą finansowanie procedury in vitro z budżetu państwa.

Dziennikarz wytyka przed nim liderowi PSL Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, że zapowiedział, iż głosowanie to [które ma się odbyć już dziś] przywróci „szansę na szczęście tysiącom polskich rodzin”. A premiera Mateusza Morawieckiego z PiS Jagodziński pyta czy jego niejasne wypowiedzi w tej sprawie oznaczają „zakamuflowane” poparcie dla finansowania in vitro.

„Sprawa jest bardzo poważna – czytamy – ponieważ katolicy, a wygląda na to, że większość obecnych posłów za takich się uznaje, nie mogą popierać żadnych programów i ustaw, które promują aborcję, a także wspierają procedurę in vitro, która jest jednoznacznie potępiana przez Kościół jako nieetyczna. Zatem każdy parlamentarzysta, który będzie głosował za finansowaniem in vitro, ponosi wielką odpowiedzialność moralną, gdyż przyczynia się do promocji tej zbrodniczej procedury. Jeśli robi to z pełną świadomością i w pełnej wolności, to popełnia publiczny grzech ciężki, który pozbawia go prawa do przyjmowania Komunii św. i naraża na ekskomunikę, którą może nałożyć na takiego posła jego biskup diecezjalny”.

Sławomir Jagodziński; Nasz dziennik z 22.XI.2023r